Noclegi to może nie najważniejsza, ale na pewno bardzo ważna część planowania wyjazdu. Zwłaszcza, gdy podróżuje się z dziećmi, warto poświęcić kilka godzin by na miejscu zaoszczędzić sobie stresu i czasu.
W dalszej części możecie przeczytać nasze opinie na temat poszczególnych noclegów z jakich korzystaliśmy w Tajlandii. Znajdziecie linki do ofert na portalu Booking.com. Jeśli skorzystacie z naszych rekomendacji albo nawet znajdziecie coś lepszego to będzie nam bardzo miło jeżeli dokonacie rezerwacji przez nasze linki (w tym wpisie albo korzystając z przekierowania z naszej strony głównej – klikając na banner Booking.com). Co ważne, dla Was cena się nie zmienia a my otrzymujemy od serwisu prowizję za polecenie, która daje nam dodatkową satysfakcję z pracy nad blogiem : )
Zanim jednak przejdziemy do sedna określimy mniej więcej nasze standardowe oczekiwania:
- Duże łóżko albo kilka łóżek pojedynczych, które można zsunąć razem,
- Lokalizacja – jak najlepsza, podróżując z dziećmi nie warto tracić czasu i energii (dzieci i swojej) na długie dojazdy których można uniknąć,
- Łazienka w pokoju – bo tak ; ),
- Czysto i w miarę nowocześnie albo przynajmniej z „duszą”,
- Posiłki – fajnie jeśli jest śniadanie, bo to oszczędza sporo czasu rano albo przynajmniej aneks kuchenny, no chyba że jesteśmy w dużym mieście, gdzie pełno street foodu,
- Budżet – generalnie w zależności od kraju ustalamy średnią między 200 zł a 400 zł za noc, więc jak gdzieś zaoszczędzimy, to gdzie indziej możemy „zaszaleć”. W Tajlandii średni koszt 1 noclegu wyniósł nas około 250 zł (za dobę) przy aktualnym (październik 2018 r.) kursie tajskiego bata.
Co do zasady nie interesuje nas natomiast pełne wyżywienie czy jakieś hotelowe atrakcje, bo nie jedziemy siedzieć w hotelu. Chociaż czasem basen fajnie mieć ; )
Noclegi zaznaczyliśmy na mapce poniżej, co szybko pozwoli się Wam zorientować w naszej trasie.
Bangkok – Pho Place
Hotel w samym centrum Chinatown. Położony na tyłach głównej ulicy, więc idąc od strony dworca Hua Lamphong i Chińskiej Bramy, za niewielką świątynią skręcamy w lewo w zadaszony zaułek. Może nie prezentuje się on najlepiej, za to plusem jest to, że pomimo bliskości tętniącej życiem (czyli głośnej) ulicy Yaowarat w hotelu jest cicho i spokojnie.
Pokój jest czysty, duże i wygodne łóżka, pościel świeża. Łazienka malutka, niestety biorąc prysznic zalewa się całą podłogę. Klimatyzacja działa.
Czajnik elektryczny, lodówka w pokoju. Śniadania można wykupić, ale po co skoro wszędzie tyle street foodu ; )
Dobra opcja na budżetowy nocleg w bardzo dobrej lokalizacji. Niech za rekomendację posłuży fakt, że za miesiąc znowu będziemy w Bangkoku i wybraliśmy ten sam hotel : )
Bangkok – Baiyoke Sky Hotel
W Pho Place zaczynaliśmy nasze tajskie wakacje a w Baiyoke Sky Hotel kończyliśmy. Najwyższy hotel w Tajlandii, zlokalizowany w dzielnicy Pratunam. Zarezerwowaliśmy apartament na 67 piętrze, z przeszkloną ścianą i bajecznymi widokami na miasto, szczególnie nocą. Dla gości hotelowych w cenie noclegu jest wjazd na taras widokowy usytuowany na 84. piętrze oraz (podobno) pyszne śniadanie, z którego my już nie skorzystaliśmy, bo w nocy jechaliśmy już na lotnisko.
Ayutthaya
Aiyara House – nie do końca byliśmy zadowoleni, głównie z uwagi na dziurawe siatki w oknach, przez które wlatywały komary, więc nie będziemy rekomendować.
Sukhotai – Thai Thai Sukhotai
Piękny ośrodek położony ok. 1,5 km od Parku Historycznego Sukhotai. Całość składa się z drewnianych chat i bungalowów usytuowanych pośród bujnej, egzotycznej zieleni. Zarówno ośrodek jak i pokoje zaaranżowane są z ogromną dbałością o szczegóły.
Mieliśmy duży, przestronny pokój z jednym podwójnym, baaardzo dużym łóżkiem oraz jednym pojedynczym. Łazienka spora, duży prysznic.
Kawałek od hotelu znajduje się hotelowy basen, genialna opcja na schłodzenie w przerwie w zwiedzaniu zabytków lub wieczorną kąpiel pod gwiazdami (czynny do 21.00).
Wielkim atutem tego miejsca jest na pewno niesamowicie przyjazna i pomocna obsługa. Zamawiali nam tuk tuka, transport do Phitsanulok a nawet obiecali, że wyślą zagubionego słonika Zuzi, jak tylko się odnajdzie. I się odnalazł : )
Dodatkowo bardzo dobre śniadania z szerokim wyborem dań, zarówno azjatyckich jak i europejskich.
Chiang Mai – Gord Chiang Mai
Niewielki hotel usytuowany w obrębie Starego Miasta w Chiang Mai. Kameralny, urządzony nowocześnie, ale z duszą i charakterem. Wygodna lokalizacja pozwalająca dojść do najważniejszych zabytków na piechotę.
Mieliśmy pokój 3-osobowy, na pierwszym poziomie duże, podwójne łóżko, na drugim – pojedyncze. Pokój duży i przestronny, nowocześnie urządzony. Lodówka w pokoju, przekąski i woda w cenie, uzupełniane codziennie. Po hotelu można chodzić tylko w zmiennym obuwiu, dostępnym w hallu na dole.
Bardzo dobre śniadania (4 zestawy do wyboru), serwowane w barze (otwartym tylko na czas śniadań) w pięknym ogrodzie, pośród egzotycznej roślinności.
Obok hotelu restauracja z dobrymi koktajlami owocowymi a niedaleko pralnia i salon masażu : )
Ao Nang – Kokotel Krabi Ao Nang
Nowoczesny hotel usytuowany przy głównej ulicy Ao Nang, kilka minut spacerem od plaży. Pokoje z prostym wystrojem, bardzo czysto, świeża pościel, wygodne łóżka. Śniadania WSPANIAŁE. Bardzo duży wybór dań azjatyckich, europejskich, owoców i deserów. Wszystko pyszne. W hotelu działa też restauracja, ale zaraz po wyjściu jest tyle jedzenia na ulicy, że nie korzystaliśmy.
Między piętrami zjeżdżalnia – rura dla dzieci : ) A na dachu basen o czym dowiedzieliśmy się pisząc ten wpis, jakoś to nam umknęło : D
Khao Sok – Our Jungle House
Domek „na drzewie” w środku dżungli. Jeden z najfajniejszych ośrodków oferujących tego typu noclegi w Khao Sok. Położony najbardziej na uboczu, domki są wkomponowane w las. Spaliśmy w domku „Rambutan” i naszym udziałem stała się poranna pobudka serwowana przez małpy maszerujące po dachu i werandzie : )
Do dyspozycji mieliśmy dwa pokoje z niezależnymi wejściami z łazienką pośrodku. Z racji strachu przed dżunglą nocą ; ) spaliśmy wszyscy w jednym. Okazuje się, że zmieściły się również jaszczurki, ale na szczęście wybrały na swoje nocne „śpiewy” łazienkę. W pokoju spore, wygodne łóżko, moskitiera, stolik. Duża łazienka. Domki maja lukę pomiędzy ścianą a dachem, więc my po zmroku nie zapalaliśmy światła. Nie ma klimatyzacji, jest wiatrak.
W ośrodku funkcjonuje restauracja, gdzie można zamówić śniadania (do wyboru z karty, zamawiane dzień wcześniej) i zjeść kolację czy napić się drinka. Wszystko baaardzo dobre : )
Koh Yao Yai – Better View Bungalow
Cudny ośrodek na rajskiej wyspie. Położony zaraz przy morzu (ale w trakcie przypływu bez plaży). Piękne drewniane bungalowy usytuowane w ogrodzie, wokół basenu. W środku mnóstwo miejsca, duże, wygodne łóżko. Ogromna łazienka z prysznicem i wanną z jacuzzi. Pokoje bardzo czyste, codziennie sprzątane. Na zewnątrz taras z widokiem na basen i morze. Basen posiada część z brodzikiem dla dzieci. Na miejscu restauracja, urządzona na dużym tarasie w ogrodzie. Bardzo dobre śniadania w formie bufetu. Możliwość skorzystania z baru i restauracji w innych porach dnia. Późnym popołudniem, podczas odpływu, można obserwować na plaży setki krabów : )
Rezerwuj nocleg