W trakcie planowania wyjazdu do Gruzji naczytaliśmy się trochę niepochlebnych opinii o tamtejszych noclegach, a główne zarzuty które się przewijały to niezgodność opisu oferty i zdjęć z rzeczywistością. W głowie zapaliła się pomarańczowa lampka i tym bardziej przyłożyłem się do selekcji, czytając opinie innych o różnych hotelach i apartamentach na wynajem. Myślę, że trafiliśmy naprawdę nieźle więc korzystajcie z naszych propozycji.

Zanim jednak przejdziemy do sedna określimy mniej więcej nasze standardowe oczekiwania:

• Duże łóżko albo kilka łóżek pojedynczych, które można zsunąć razem,
• Lokalizacja – jak najlepsza, podróżując z dziećmi nie warto tracić czasu i energii (dzieci i swojej) na długie dojazdy których można uniknąć,
• Łazienka w pokoju – bo tak ; ),
• Czysto i w miarę nowocześnie albo przynajmniej z „duszą”,
• Posiłki – fajnie jeśli jest śniadanie, bo to oszczędza sporo czasu rano albo przynajmniej aneks kuchenny, no chyba że jesteśmy w dużym mieście, gdzie pełno street foodu,
• Budżet – generalnie w zależności od kraju ustalamy średnią między 200 zł a 400 zł za noc, więc jak gdzieś zaoszczędzimy, to gdzie indziej możemy „zaszaleć”. Jeśli szukacie opcji jak najtańszych to pewnie nie ten adres. W Gruzji średni koszt 1 noclegu wyniósł nas około 250 zł przy aktualnym (maj 2018 r.) kursie lari.

Co do zasady nie interesuje nas natomiast pełne wyżywienie czy jakieś hotelowe atrakcje, bo nie jedziemy siedzieć w hotelu ; )

Nasza trasa wyglądała mniej więcej tak jak na mapie poniżej. Noclegi zaznaczone na żółtymi ikonkami.

Poniżej możecie przeczytać nasze opinie na temat poszczególnych noclegów oraz znajdziecie linki do ofert na portalu Booking.com. W tym miejscu mamy więc prośbę do Was Drodzy Czytelnicy ; ) Jeśli skorzystacie z naszych rekomendacji albo nawet znajdziecie coś lepszego to będzie nam bardzo miło jeżeli dokonacie rezerwacji przez nasze linki (w tym wpisie albo korzystając z przekierowania z naszej strony głównej – klikając na banner Booking.com). Co ważne, dla Was cena się nie zmienia a my otrzymujemy od serwisu prowizję za polecenie, która daje nam dodatkową satysfakcję z pracy nad blogiem : )

Mestia – Hotel Mountain Mestia

Nie był to nasz pierwszy wybór, ba! nawet drugi, ale pierwszy raz w historii zdarzyło nam się tak, że po dokonaniu rezerwacji po jakimś czasie hotel nam ją odwołał. Drugi – to samo. Na kilka dni przed wylotem zarezerwowaliśmy pokój w Hotel Mountain Mestia, trochę ryzykując bo obiekt działał od miesiąca i miał dosłownie parę opinii.

Lepiej trafić nie mogliśmy. Budynek świeżo wybudowany, więc pokoje nowe, eleganckie łazienki, a do tego fantastyczny widok z balkonu na kamienne wieże, łąki i góry Kaukazu. I obsługa! Niesamowicie sympatyczni i pomocni ludzie! Rozładowany akumulator? Pranie? Przetłumaczenie z gruzińskiego na angielski książeczki dla dzieci? No problem : )

Lokalizacja, trochę poza centrum, ale mając samochód akurat w Mestii uważam to za plus. Dojście pieszo do centrum zajmuje ok. 10 minut (bez dzieci pewnie mniej), za to zamiast ruchu i odgłosów miasta, mamy tuż pod oknami pastwisko : D

Jeśli ktoś się zdecyduje na nocleg w starej części miasta (okolice kamiennych wież) to pamiętajcie, że drogi tam są brukowane i dość strome. Wjazd raczej dla doświadczonych i odważnych kierowców, tak więc jeśli chcecie bliżej centrum to raczej celowałbym w okolice rynku Seti.

W cenie noclegu śniadanie i kolacje – fantastyczna sprawa kiedy wraca się z gór i nie trzeba myśleć, gdzie zjeść. A jedzenie było bardzo dobre i zróżnicowane.

Kutaisi – Best Guest House

Kutaisi Best Guest House to hostel mieszczący się w kamienicy w centrum miasta – 2 minuty pieszo od centralnego placu Kutaisi z kolorową fontanną Kolchidy. Mieliśmy duży apartament z aneksem kuchennym i pralką. Z miejscem parkingowym wzdłuż ulicy o dziwo nie było problemów. Śniadań nie braliśmy, jest za to ogólnodostępny taras, gdzie można zjeść albo po prostu w cieniu winorośli chwilę odetchnąć od upałów przy stoliku lub na hamaku.

Tbilisi – Cozy Apartment at Rustaveli Avenue

Niech Was nie wystraszą zrujnowane, drewniane schody i odrapane, pobazgrane ściany klatki schodowej starej kamienicy. Gdy przesympatyczna właścicielka otworzy drzwi do apartamentu będziecie mile zaskoczeni. Apartament jest ogromny i świetnie wyposażony. Do dyspozycji dwie sypialnie z podwójnymi łóżkami, salon z kanapą, kuchnia a poczucia przestrzeni dodaje fakt, że sufity są na wysokości jakiś 4 – 5 metrów! Apartament wykończony i umeblowany z dbałością o detale. Dobrze wyposażona kuchnia. Na wyposażeniu również pralka.

Signagi – Abramichi Guest House

Jeden z naszych najtańszych noclegów, który bezsprzecznie posiada kilka atutów. Wystrój pokoju trochę z innej epoki, ale czysto a łazienka dodatkowo po remoncie. Za to z tarasu rozpościera się cudowny widok na dolinę Alazani, a na tym samym tarasie gospodyni podaje śniadania z owsianką i placuszkami z domową konfiturą.

Minus, że w pokoju nie ma nawet czajnika, więc z każdą taką prośbą chodzi się do gospodyni, ale jej to nie sprawia problemu.

W budynku są zarówno pokoje dwuosobowe, jak i takie mogące pomieścić większą ekipę. Salon ze zdjęcia poniżej to część wspólna.

Kisiskhevi (niedaleko Telavi) – Schuchmann Wine Chateau & SPA

Czasem mamy ochotę na odrobinę luksusu. A skoro Kachetia z doliną Alazani to gruzińska stolica wina, to czemu nie zamieszkać w winnicy? Stylowe zabudowania, eleganckie apartamenty, bardzo dobra kuchnia, taras z widokiem na winnice i okolicę. 

W cenie także degustacja win Schuchmann oraz krótka wycieczka po winiarni, podczas której usłyszymy kilka ciekawostek o tradycyjnej, gruzińskiej technice produkcji wina wpisanej nawet na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Jest i coś dla dzieci, basen, mini plac zabaw czy mini golf.

Czy warto wydać te 600 zł za nocleg? Naszym zdaniem warto!

Mccheta – Guesthouse Mtskheta-Kapanadze

Hotelik mieści się w budynku wielorodzinnym o krok od głównej ulicy miasteczka. Pokoje są bardzo zróżnicowane, te na wyższych piętrach mają balkoniki. Nasz był na parterze. Podstawowe wyposażenie, tradycyjny wystrój. Wygodne podwójne łóżko plus fotel z opcją rozłożenia. Odnowiona łazienka z prysznicem. Bardzo sympatyczna gospodyni. Na śniadanie owsianka, omlet, kiełbaski, ciastka na deser. Dostępna jest też wspólna kuchnia, w której można przygotować posiłki samemu.

Podsumowanie

*kurs lari na maj 2018 r.: 1,00 GEL = 1,50 PLN

J.