Krakowska ZaKładka – kawałek Francji za Wisłą
Można powiedzieć, że zeszłoweekendowa wizyta w Krakowie była mocno robocza, mieliśmy kilka spraw do załatwienia a i pogoda tylko na krótko rozpieściła nas słońcem, pięknie oświetlającym zaśnieżoną Wisłę i wielkie zbiorowisko kaczek i łabędzi. Słońce chyląc się ku zachodowi szybko zniknęło się za chmurami a słoneczne przedpołudnie, ustąpiło miejsca ponuremu popołudniu. Udaliśmy się więc każdy do swoich „obowiązków”, ja – komponować urodzinowe perfumy a Jarek z Zuzią – gonić bańki na rynku […]
Czytaj dalej