Na początku było… shinto. Droga bogów. Rdzenna religia Japonii, niespotykana nigdzie indziej na świecie. W końcu wiele osób uważa, że Japonia to inna planeta, więc i religia musi być oryginalna.
Shintoizm
W odróżnieniu od wielkich religii monoteistycznych, w shinto nie ma absolutu, proroków, określonego kanonu reguł czy świętych ksiąg.
Shinto jest religią politeistyczną i animistyczną opierającą się na czci duchów kami będącymi bóstwami, siłami natury czy duchami ukrytymi w przedmiotach. Są więc kami niższej rangi, np. duch jakiegoś drzewa czy strumienia, ale i bóstwa wyższej rangi, przykładowo Inari – kami ryżu, urodzaju i dobrobytu. Według legendy Inari przybyła na ziemię z kłosami zboża w okresie głodu, jaki ogarnął Japonię. Poświęcono jej chram Fushimi Inari Taisha niedaleko Kioto, znany z tysiąca bram torii. Miejsce, które absolutnie trzeba zobaczyć.
Dobrym duchem kami może stać się również każdy człowiek po śmierci. Bo zgodnie z shinto wszyscy ludzie są dobrzy z natury, natomiast zło jest efektem ingerencji złych duchów. Stąd shinto skupia się w głównej mierze na rytuałach i obrzędach, które mają za zadanie odganiać złe moce i przynosić ludziom szczęście. Pomocne mają być również wszelkiego rodzaju talizmany, amulety czy wróżby, które można nabyć w shintoistycznych chramach.
Shinto vs. buddyzm
W VI w. do Japonii dociera z Chin i Korei buddyzm. Przez pierwsze stulecia nowa religia zyskiwała przede wszystkim zwolenników wśród wyższych sfer by w końcu stać się dominującą religią całego społeczeństwa. Shinto nie zostało jednak wyparte i zastąpione całkowicie przez buddyzm. Przeciwnie, oba nurty funkcjonują równoległe, a nierzadko krzyżują swoje drogi przenikając się wzajemnie. Zresztą złote czasy dla shinto miały dopiero nadejść po trwającej ok. 1 000 lat dominacji buddyzmu.
Jednak zanim to się stało, przez stulecia rozkwitał buddyzm, powstawały jego nowe odłamy i sekty. Nowa religia wraz z zaadaptowanymi zasadami chińskiego myśliciela Konfucjusza odciskała swoje piętno w kulturze i sztuce, a także moralności Japończyków i obowiązującym prawie. Szczególne znaczenie zyskała przede wszystkim szkoła zen, która odrzuca wiarę w moc świętych sutr i rytuałów. Według zen droga do oświecenia i uwolnienia się od cierpień prowadzi przez długotrwałą medytację (technika medytacji w pozycji siedzącej – zazen), a także surową dyscyplinę duchową i fizyczną, skromność i ciężką pracę.
Z kolei gdy w II połowie XIX w. upadł szogunat i po kilku stuleciach realną władzę w Japonii odzyskał cesarz (tzw. epoka Meiji) do łask powrócił shintoizm. Rosnący nacjonalizm uczynił z shinto religię państwową, która służyła jako narzędzie podkreślania boskiego pochodzenia cesarza i gloryfikowania narodu japońskiego.
Po II wojnie światowej Japonia stała się krajem świeckim i neutralnym światopoglądowo, a znaczna część Japończyków deklaruje, że religia nie odgrywa istotnej roli w ich życiu. Przynajmniej w sferze duchowej, bo obrzędy i ceremonie są nadal ściśle związane z miejscami kultu, co wynika jednak bardziej z przywiązania do tradycji niż wiary.
Kiedy do chramu, kiedy do świątyni?
Jest takie powiedzenie, że Japończyk rodzi się shintoistą a umiera jako buddysta. Japończyk idzie bowiem do chramu shintoistycznego w radosnych momentach życia (narodziny, ślub, Nowy Rok) a buddystą staje się, gdy przeżywa trudniejsze okresy wymagające wyciszenia czy w chwili śmierci. Sam pochówek odbywa się także zgodnie z obrządkiem buddyjskim. A po drodze można jeszcze obchodzić Boże Narodzenie. Totalny miszmasz.
Czy to chram shinto czy świątynia buddyjska? – jak je rozróżnić
Po pierwsze po nazwie. Jeśli w nazwie występuje –jingu czy – jinja oznacza to chram shintoistyczny, natomiast końcówki –ji, -in czy -dera zarezerwowane są dla świątyń buddyjskich. W nazwach w języku angielskich również zaznaczono rozróżnienie: shrine dla shinto, temple dla świątyni buddyjskiej.
Po drugie po wyglądzie, czyli stałych elementach architektury czy symbolach.
Jedne i drugie są często kompleksem składającym się z kilku czy kilkunastu pawilonów o różnym przeznaczeniu. Można jednak wskazać kilka charakterystycznych elementów chramu i świątyni.
W chramie shinto zobaczymy:
- Bramę torii – jeden z symboli Japonii, jej konstrukcja jest zawsze taka sama, dwa słupy złączone u góry dwiema poprzecznymi belkami. Z reguły wykonane z drewna i malowane na kolor cynobrowy i czarny, ale spotkać można również betonowe czy kamienne bramy. Torii symbolizuje przejście pomiędzy światem ziemskim a boskim, zamieszkiwanym przez kami.
- Komainu – figury psów lub lisów (w chramach poświęconych Inari) strzegące wejścia do sanktuarium,
- Shimenawa – gruby sznur spleciony ze słomy ryżowej, którego zadaniem jest chronić święte miejsce poprzez przyciąganie negatywnej energii. Co jakiś czas odbywa się ceremonialna wymiana sznura. Shimenawa wieszana jest na bramach torii, świętych drzewach czy skałach.
- Ema – drewniane tabliczki, na których ludzie odwiedzający chram wypisują swoje życzenia i prośby, po czym zawieszają na specjalnie do tego przygotowanym miejscu,
- Omikuji – kupowane zwłaszcza z okazji Nowego Roku przepowiednie zapisane na kawałkach papieru, które następnie są przywiązywane na gałęziach drzew czy sznurkach, co ma sprawić, że dobre przepowiednie się spełnią a złych uda się uniknąć.
Natomiast w świątyni buddyjskiej…
- … nie będzie to odkrywcze, ale pierwszym znakiem rozpoznawczym świątyni buddyjskiej są… posagi Buddy albo popularnej w Japonii bogini Kannon. Posagi te najczęściej znajdują się w głównym pawilonie świątynnym.
Chociaż zdarzają się wyjątki, jak np. słynny posąg Wielkiego Buddy (Daibutsu) w świątyni Kotokuin w Kamakurze. Jego medytacji nie przerwały trzęsienia ziemia, tajfuny i tsunami, które nawiedzały okolicę i kilkukrotnie niszczyły budynek świątynny, wewnątrz którego stał posąg. Budda przetrwał i od 1495 r. medytuje sobie na świeżym powietrzu.
- Bramy – również do buddyjskiego sanktuarium prowadzi brama, jednak w przeciwieństwie do torii jest znacznie masywniejsza. Wejścia nie strzegą lisy, a stojący (to nie jest reguła) w obu filarach groźni buddyjscy strażnicy Nio. Na terenie świątyni poza główną bramą mogą być kolejne oddzielające poszczególne strefy.
- Pagoda – wielokondygnacyjna wieża, w której zgodnie z przeznaczeniem przechowywane są relikwie. Pagoda wywodzi się pod względem funkcji od indyjskiej stupy. W Japonii najczęściej spotyka się 3- lub 5-kondygnacyjne pagody, której każde z pięter reprezentuje 5 żywiołów: ziemię, wodę, ogień, wiatr i niebo. Tak jak pozostałe budynki zespołu klasztornego japońskie pagody zbudowane są z drewna, co zwiększa ich wytrzymałość na trzęsienia ziemi.
Nietypową jak na Japonię pagodę można zobaczyć na Górze Koya, gdzie w kompleksie świątynnym Danjo Garan stoi jedynie dwupoziomowa, ale imponująca Konpon Daito (Wielka Pagoda).
- Dzwonnica – zgodnie z buddyjską tradycją 31 grudnia o północy rozchodzi się odgłos 108 uderzeń w dzwon mających rozwiać 108 cierpień ludzkości.
- Kadzielnica – zapalenie kadzidełka jest jedną z czynności, którą należy wykonać wizytując sanktuarium. Kadzielnice znajdują się przeważnie w centralnym punkcie placu przed głównym budynkiem świątynnym.
Osobną kategorię stanowią natomiast japońskie świątynie zen, które bardziej niż świątynie buddyjskie przypominają eleganckie rezydencje otoczone pięknymi ogrodami. Najlepszymi przykładami świątyń zen są chyba Złoty Pawilon, Srebrny Pawilon czy Kodaiji w Kioto. Świątynie zen były też ważnym centrum rozwoju kultury japońskiej: ceremonii herbacianej, teatru, sztuki układania kwiatów (ikebany) czy kaligrafii.
W świątyniach buddyzmu zen charakterystycznym miejscem są karesansui, czyli ogrody suchego krajobrazu. W ogrodach zen zamiast kwiatów czy drzew są żwir, piasek i kamienie. A wszystko starannie ułożone i wygrabione ; ) Po takim ogrodzie spacerować się nie da. Siada się więc na werandzie i kontempluje go niczym obraz. Ogrody zen cechuje prostota, oszczędność form i symbolizm. Miały one uspokajać umysł, ułatwiać medytację i akceptację rzeczy takimi jakie są, bez upiększania i dekorowania.
Trzecim sposobem jest obserwacja rytuałów i zachowania się ludzi odwiedzających świątynię.
W chramach shinto panuje dość luźna atmosfera, a zgodnie z obyczajem powinno wykonać się następujące czynności:
- obmycie wodą dłoni i ust,
- ofiara – wrzucenie kilku monet,
- zadzwonienie gongiem,
- podwójny głęboki ukłon,
- dwukrotne klaśnięcie dłońmi,
- modlitwa,
- pojedynczy ukłon.
W świątyni buddyjskiej atmosfera jest bardziej dostojna i stonowana, należy okazać szacunek i zachowywać ciszę. A do rytuałów należy: zapalenie kadzidełek, ofiara oraz modlitwa i ukłony przed świętymi posągami. By wejść do głównego sanktuarium często trzeba zdjąć buty.
Proste? Nie do końca. Jak wspomniałem w Japonii shinto i buddyzm się przeplatają, więc na porządku dziennym jest kaplica shintoistyczna na terenie kompleksu buddyjskiego ; )
J.
7 komentarzy
Bardzo ciekawy post, dużo interesujących rzeczy się dowiedziałam :)
Azja wydaje się być taka piękna. Kiedyś i ja chciałabym tam zawitać :)
Dziwni Ci Japończycy:) inni od innych nawet na tle innych Azjatów:) zdjęcia zacne, będę zaglądał częściej!
Super! Dzięki Twojemu trudowi ja mam tu podane jak na tacy informacje, które zbierałam jak okruszki po różnych przewodnikach ze skutkiem mizernym. Będę teraz „zwiedzac ze zrozumieniem” :) Bardzo interesujaca strona. (Przepraszam za brak polskich liter).
Dzięki :) Też miałem z tym problem i stąd pomysł na wpis :) Udanego wyjazdu :)
O! pojawiły się :) Ale za późno na edycję …. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dobrze skonstruowane zestawienie cech, symboli, rytuałów. Nareszcie „mam jasność w sprawie” japońskich chramów, świątyń oraz obiektów mieszanych.
Cenny materiał, dzięki któremu doznałam pewnej formy oświecenia.
Dziękuję,
Wiesława.