Lubię ludzi, którzy poświęcają czas i serce swojej pasji. Są ciekawi, a przy tym czasem tworzą rzeczy czy miejsca wyjątkowe. Pewnie właśnie dzięki ludziom pozytywnie zakręconym na punkcie kolejnictwa w miejscowości Rudy, niedaleko Rybnika, możemy „przesiąść się” z Pendolino do niewielkiej kolejki parowej.
Kolej w Rudach Wielkich pojawiła się w 1899 r., gdy budowano linię wąskotorową łączącą Gliwice z Raciborzem o łącznej długości 51 km. Podróż trwała ponad 2 godziny a i tak chętnych nie brakowało. W rekordowym roku przewieziono prawie 2 mln pasażerów. Regularny ruch kolejki trwał aż do 1991 r. Do dzisiaj z dawnego szlaku kolejowego zachował się jedynie sześciokilometrowy odcinek ze Stanicy przez Rudy do Paproci. W Rudach, największej stacji na całej linii pozostał budynek dworca, lokomotywownia oraz tory postojowe, na których podziwiać można różne okazy lokomotyw. Bardzo fajne miejsce i dla dzieci i dla starszych dzieci : )
Główną atrakcją jest oczywiście przejazd kolejką. Mamy dwie opcje. Kurs koleją parową na trasie Rudy – Paproć – Rudy, albo spalinową do Stanicy. W kłębach czarnego dymu ruszamy w podróż przez las w stronę Paproci. Zuzia zachwycona. Dla niej, dotąd kojarzącej pociągi z japońskimi shinkansenami to niezwykła odmiana ; ) Przy okazji odkrywamy także inną atrakcję, jaką jest możliwość spływu kajakiem po rzece Ruda. W trakcie krótkiego postoju w Paproci jest czas na małą sesję fotograficzną z parowozem.
A po powrocie można wstąpić do bistro Stacyjkowo na dawnym peronie nr 2 na smaczne panini albo coś z grilla. A dla dzieci dodatkowo park linowy. Zuzia, chociaż jeszcze trochę za mała na te atrakcje, dzielnie podejmuje próby pokonania przeszkód. Tata dumny : )
Kolejnym ciekawym miejscem w Rudach jest Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy, którego historia sięga połowy XIII w. Zespół składa się z bazyliki i klasztoru oraz później dobudowanych skrzydeł barokowej rezydencji pałacowej. Klasztor istniał do roku 1810 r., czyli do jego kasacji na mocy edyktu króla pruskiego. Dobra zakonne przypadły jednego z książąt niemieckich, który urządził sobie w Rudach rezydencję. W 1945 r. kompleks został podpalony przez Armię Czerwoną. Obecnie w znacznej mierze odrestaurowany.
A po całym dniu spędzonym w upalnych promieniach słońca przyjemnie pospacerować po przylegającym do dawnego klasztoru parko-lasu.
Rudy to zdecydowanie dobry pomysł na ciekawy weekend. A następnym razem będą jeszcze kajaki : )
J.
Zabytkowa Stacja Kolei Wąskotorowej w Rudach
ul. Szkolna 1, 47-430 Rudy