Apteczka podróżna dla dzieci i dorosłych – leki na każdą okoliczność

Jeżeli chodzi o apteczkę na wyjazdy, jestem zdania, że lepiej nosić niż się prosić. Zdaję sobie sprawę, że często zabieram nieco za dużo, jednak jestem spokojniejsza, gdy wiem, że mam ze sobą środki i leki na różne możliwe dolegliwości, szczególnie dla dzieci. Wiadomo, że gdy wyjeżdżamy na kilka dni za granicę, ale będziemy przebywać w mieście, biorę tylko to, co naprawdę niezbędne, a resztę w razie konieczności można dokupić.

Poniższa lista to apteczka skompletowana na 3-tygodniowy pobyt w Tajlandii. Zabraliśmy sporo, tak, żeby przebywając w dżungli, małej wyspie czy po prostu z dala od miasta nie musieć się martwić czy gdzieś w pobliżu jest dobrze zaopatrzona apteka. Albo w ogóle jakaś apteka.

Oczywiście rodzaj leków i środków oraz ich ilość należy dostosować do własnych potrzeb i wieku dzieci.

  1. Na ukąszenia komarów

  • Fenistil
  • XaraSan – plasterki na ukąszenia

  1. Przeciw ukąszeniom

Po lekturze internetu ;) zdecydowaliśmy się nie stosować środków z DEET, szczególnie dla dzieci zastąpić je produktami z ikarydyną i IR3535. Czy były skuteczne? Cóż, dziewczynki ugryzło coś kilka razy w tym raczej Zosie, Jarka nie pogryzły prawie wcale, chyba wszystkie rzucały się na mnie ; )

Nie wiem jakby to wyglądało w przypadku stosowania środków z DEET lub podróży w porze deszczowej… W moim odczuciu na tyle, na ile potrzebowaliśmy, w porze suchej, te środki nam wystarczyły.

  • OFF familycare junior gel od 2-go roku życia (substancja czynna – ikarydyna)
  • Bros płyn na komary dla dzieci od 1-go roku życia (substancja czynna IR3535)
  • OFF protection plus (substancja czynna ikarydyna)

  1. Na problemy żołądkowe

  • Dicoflor
  • Enterol 250 w kapsułkach (profilaktycznie braliśmy wszyscy po 1 kapsułce 5 dni przed wyjazdem i przez pierwsze 5 dni na miejscu)
  • ORSALIT nutris (podobno ma specjalną formułę, dzięki czemu słony smak jest słabo wyczuwalny i dzieci chętniej piją, nie wiem, na szczęście nie wypróbowaliśmy)
  • Węgiel leczniczy
  • Stopex/Laremid
  • Nifuroksazyd (braliśmy w tabletkach zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, zajmował mniej miejsca a pediatra powiedziała, że dzieciom można tabletki rozgnieść, ale jest też w zawiesinie i od niedawna jest bez recepty)
  • Mięta

  1. Na skaleczenia i rany

  • Vicoplast plastry – zabraliśmy dla nas i dla dzieci. Okazuje się, że te dla dzieci są dużo bardziej trwałe, dłużej się trzymają, więc następnym razem tylko Kubuś Puchatek dla wszystkich niezależnie od wieku ; )
  • Vicoplast paski do zamykania ran – przydatne przy niewielkich ranach ciętych
  • Octenisept – my używamy zamiast wody utlenionej, mniej szczypie

  1. Na gorączkę/ ból

Warto wziąć ze sobą dla dzieci zarówno środek z ibuprofenem jak i z paracetamolem. Tak, żeby móc stosować naprzemiennie w przypadku bardzo opornej gorączki. Dodam, że czasami za granicą mają inne smaki tych syropów lub nie mają wersji forte a w przypadku chorego dziecka konieczność wypicia podwójnej porcji niedobrego syropu czasami graniczy z cudem.

  • Nuforen Forte w syropie, można też rozważyć Kidofen Duo bo ma zarówno paracetamol jak i ibuprofen, ale jest na receptę
  • Apap dla dzieci w syropie
  • Ibuprom sprintcaps

  1. Ochrona przeciwsłoneczna i coś na ewentualne poparzenia

  • Bioderma Photoderm Kid Spray SPF 50+ z nami kolejny sezon, sprawdzony, bezpieczny skład, łatwo się nakłada, bieli umiarkowanie
  • Dermedic baby SUNBRELLA 50 zawiera tylko filtry mineralne, nadaje się dla niemowląt, jak na filtr mineralny bieli dość umiarkowanie
  • Panthenol 10% pianka regenerująco łagodząca

  1. Opryszczka

  • Zovirax
  • Compeed plastry – jeżeli macie tendencję to pojawiania się opryszczki koniecznie spakujcie plastry, w niektórych krajach (np. w Gruzji) są totalnie niedostępne

  1. Przeziębienie / katar

  • NoseFrida izotoniczny roztwór soli morskiej do nosa – zabieramy ją też do samolotu, klimatyzacja bardzo wysusza śluzówkę nosa i takie psiknięcie przynosi dużą ulgę
  • Quixx hipertoniczny roztwór soli morskiej
  • Rhino Argent spray do nosa
  • Isonasin Septo – jeśli dzieci dają sobie coś wlewać do nosa to warto wziąć bo super działa na katar
  • Otrivin dla dzieci (od 2 rż) ewentualnie Nasivin dla młodszych dzieci
  • Depulol – żel do nacierania ułatwiający oddychanie
  • Wit C w kroplach dla dzieci i w tabletkach dla dorosłych
  • Gripex
  • Hascosept
  • Isla tabletki
  • Termometr
  • Syrop na kaszel – Syrop na gardło (islandzki, prawoślazowy) dotąd nie braliśmy ale od kiedy każdy katar kończy się kaszlem, bierzemy.

 

  1. Antybiotyki na wszelki wypadek

  • Azytromycyna  Biegunka podróżnych jest prawdopodobnie najczęstszym problem zdrowotnym osób podróżujących. Wśród wszystkich osób z biegunką przyczynę udaje się zidentyfikować u 40-60%, z których za 85% zakażeń odpowiedzialne są bakterie. Zasadniczo biegunka podróżnych trwa ok. 3 dni i ustępuje sama, bez wdrażania antybiotykoterapii, jednak z badań wynika, że przy zastosowaniu antybiotyków czas trwania skraca się do 1 dnia. Wiadomo, jeżeli mamy możliwość zostania w łóżku tych kilka dni – nawadniamy i czekamy; jeśli jednak mamy plany, których nie da się zmienić (daleki transfer, lot itp.) warto rozważyć podanie antybiotyku. Jestem chyba ostatnią osobą, która podałaby antybiotyk bez absolutnej konieczności, ale na wszelki wypadek wolałam mieć, choć dostać receptę na antybiotyk „na wszelki wypadek” łatwo nie jest… Azytromycyna jest antybiotykiem z wyboru w leczeniu biegunek u podróżujących do Tajlandii, dodatkowo mogą ją stosować kobiety w ciąży i karmiące piersią (oczywiście po wcześniejszej konsultacji z lekarzem) oraz dzieci, dodatkowo ma szerokie spektrum działania (m.in. zakażenia górnych i dolnych dróg oddechowych). Więcej o antybiotykach dla podróżnych w tym artykule
  • Dodatkowo mieliśmy doxycyclinę i azytromycynę – dostaliśmy od koleżanki Jarka bo dla nas lekarz antybiotyków przepisać nie chciał.

  1. Pozostałe

  • Zyrtec
  • Fenistil w kroplach
  • Dentinox (jeżeli dzieci nie mają jeszcze kompletu zębów)
  • Żele antybakteryjne do rąk
  • Leki przyjmowane na stałe

W kartonikach te wszystkie rzeczy zajmowały mnóstwo miejsca. Ja wszystko odpakowałam i pogrupowałam tematycznie, po czym popakowałam w torebki strunowe, tak by poszukując wody morskiej do nosa nie musieć przekopać całej apteczki a nawet dwóch. Na szczęście większości środków nie użyliśmy, po powrocie spakowałam je z powrotem w oryginalne pudełka i schowałam do domowej apteczki, przydadzą się na kolejne wyprawy : )

Poniższy wpis nie jest poradą lekarską i nie powinien zastępować wizyty u lekarza.

D.

I jeszcze apteczkowa checklista do pobrania w PDF : )

Apteczka podróżna – checklista