Archiwum: czerwiec 2016

Ponta do Sol, gdzie słońce mówi ‚dzień dobry’ – Madera dzień 1

Po płycie lotniska Modlin biegnie Zuzia radośnie krzycząc „tata trzeba biegać, szybko, szybko, na momot”. Samolot nie uciekł i zacząć się mogła więc nasza kolejna podróż, tym razem na Maderę. Cztery godziny później dotknęliśmy płyty lotniska już w Lizbonie. Krótką przerwę pomiędzy lotami wykorzystaliśmy w najlepszy możliwy sposób – wypiliśmy kawę w towarzystwie pasteis de nata : ) Jest coś wyjątkowego w tych babeczkach wywodzących […]

Czytaj dalej
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco
Dziękuję, już lubię!